🎮 Muzyka Turecka Hity 2019
W drugiej połowie XVIII wieku (marsz został napisany w 1784 r.) Muzyka turecka była modna, więc Mozart próbował odtworzyć dźwięk Janissaries. Jest to dalekie od jego jedynego eksperymentu w tym kierunku: w swojej operze Entführung aus dem Serail kompozytor również naśladował tureckie brzmienie. 6. Ślub Figaro
Sylwester to jedna z największych imprez w roku, którą warto spędzić w szampańskim nastroju. Od dawna wiadomo, że nic tak nie buduje atmosfery jak dobra muzyka, dlatego przygotowaliśmy dla was listę hitów na sylwestrową playlistę. Z tymi utworami możecie się bawić do białego rana! Autor: Oliwia Stradowska
Poezja śpiewana to bardzo szeroko określony gatunek słowno-muzyczny oparty na wierszu lub tekście poetyckim wysokiej próby. Nazwę spopularyzował krytyk muzyczny oraz językoznawca Andrzej „Ibis” Wróblewski. Muzyka towarzysząca słowom podkreśla przekaz i najczęściej ma charakter akustyczny, wprowadzając słuchaczy w melancholijny nastrój. Instrumenty akompaniujące utworom
REMIXY HITY 2019 TOMORROWLAND 2019 NAJLEPSZE MUZYKA KLUBOWA Tags:Nowości 2018 , NAJLEPSZA KLUBOWA MUZYKA , NAJLEPSZA KLUBOWA MUZYKA 2018 , MUZYKA NA
Najnowsze Przeboje Radiowe - Maj 2021 to mix najlepszej radiowej muzyki 2021! W tym miesiącu mamy dla Was porcję gorących muzycznych nowości.Posłuchaj naszeg
Najlepsza muzyka country składanka - Polskie piosenki country - Muzyka country Polska hity 2021Najlepsza muzyka country składanka - Polskie piosenki country
Jeśli składanka ci się podobała zostaw suba i walnij dzwona!Chcesz więcej składanek zostaw łapkę w górze:)Moje ubrania koszulki,bluzy i itp.https://tymek_wea
Hity 2019. Jste zde: Titulní stránka / Hity 2022 / Hudební hity 2022 - Hudba pro Tebe Hity 2022 Alan Murin - Prepáč IKARA - Pouto GedeON & Společenství Projekt
Хіти 2019: топ-10 найкращих пісень. 5 Лютого 2020, 11:33. Анастасія Сохач. У найближчі місяці багато світових зірок музичної індустрії випустять нові сингли та альбоми. Поки вони готують свої релізи
👍FANPAGE: https://www.facebook.com/PersiDJ📸INSTAGRAM: https://www.instagram.com/persidj🔥 SNAPCHAT: persidj Tracklist:1. 00:00 SPECIAL VIBE - Ready Or Not
DONATE:https://tipanddonation.com/draxxon Tagi nie zwracaj uwagi :D muza z mega base, mega bas, muza do auta, muza na impreze, muza na impreze 2017, muza 201
Zobacz także: Muzyka do biegania. 50 utworów, które dodadzą ci sił i motywacji. Muzyka do auta przede wszystkim powinna być dynamiczna. Nie powinno się jednak przesadzać z basami, jak to niektórzy mają w zwyczaju. Wówczas możemy nie wyczuwać płynności jazdy i ewentualnych problemów z nią. Oprócz tego słuchanie głośnej
RDWPn. Tematem tej edycji "W 80 blogów dookoła świata" są nasze ulubione piosenki z różnych krajów. Dla mnie pisanie w tym kontekście o Turcji jest dużym wyzwaniem, bo tutejszy gust muzyczny zupełnie do mnie nie przemawia... ale mimo wszystko spróbuję! Turcy są bardzo dumni ze swojej muzyki i na przykład w radiu posłuchać można głównie tutejszych piosenek, są też całe kanały muzyczne poświęcone wyłącznie tureckim przebojom (ostrzegam- tylko dla wyjątkowo odpornych psychicznie!). Śpiewają zarówno kobiety jak i mężczyźni, przy czym najczęściej są to artyści występujący indywidualnie plus jakieś chórki w tle, nie słyszałam jak na razie zbyt wielu zespołów z prawdziwego zdarzenia. Ale w sumie nie ma się co dziwić, bo typowa turecka muzyka średnio się nadaje do śpiewów chóralnych. Śpiewa się głośno, ale z reguły mało rytmicznie i na ściśniętym gardle, co powoduje bardzo dziwne brzmienie nawet najpiękniejszego utworu. Towarzyszące wokalistom instrumenty też występują w nieco innej konstelacji niż u nas- skrzypce, bębenki, piszczałki, trąbki... uhhh, jak dla mnie jest to bardzo cieżkostrawne. Trochę jest tu klimatów arabskich, ale przetworzonych na popową nutę. A teledyski to obowiązkowo wdzięczące się młode panienki w błyszczących ubraniach lub młodzieńcy prężący muskuły (alternatywnie wąsaci starsi panowie w gustownych garniturach). Przykład takiej typowej twórczości znaleźć można chociażby TUTAJ, a chwilowo największy turecki hit znajdziecie TUTAJ. Ale miało być o ulubionej piosence... Umówmy się, że pod pojęciem "ulubionej" ujmę taką, której po prostu według mnie da się słuchać bez bólu głowy, bo ma prostą melodię, mało udziwnioną modulację głosową i wpada w ucho. Śpiewa niejaka Gökçe, której utwory generalnie odbiegają odrobinę od podstawowego tureckiego kanonu i zapewne dlatego zyskały moją aprobatę. Oto ona: Piosenka tak ogólnie mówi o tym, że "wszystko między nami skończone, wolałabym cię nie kochać, mam nadzieję, że jeszcze do mnie wrócisz, ciężko jest zapomnieć". Czyli nic jakoś bardzo wymyślnego, ale słucha się przyjemnie. W ramach bonusu dla ambitnych tutaj jeszcze wersja z tureckim tekstem: Tutaj możecie posłuchać muzyki z innych krajow: Francja: Niemcy: A jeśli ktoś z Was też jest autorem językowo-kulturowego bloga i chciałby się do nas przyłączyć, zachęcam do zajrzenia na TEGO bloga grupy, a także do kontaktu pod adresem e-mailowym @
Muzyka Muzyka - najlepsze płyty w jednym miejscu Muzyka towarzyszy nam praktycznie nieustająco w ciągu dnia. Ulubione dźwięki uprzyjemniają nam pracę, spotkania ze znajomymi, codzienne domowe obowiązki, podróże czy naukę. Wszystkie najlepsze płyty znajdziesz w jednym miejscu w naszym sklepie. Wystarczy wybrać pożądaną kategorię, by odnaleźć interesujący krążek. Tylko u nas znajdziesz muzyczne nowości, najlepiej sprzedające się płyty CD, zapowiedzi czy wydania specjalne. Muzyka została podzielona na wygodne kategorie, country, dance, ciężkie brzmienia, muzyka poważna, muzyka relaksacyjna, pop, rock, reggae. Każdy w kilka chwil odnajdzie wymarzony krążek. W ofercie czekają na Ciebie także atrakcyjne promocje. Muzykę możesz kupić nawet do 70% taniej! Warto pamiętać także o tym, że płyta jest ponadczasowym pomysłem na prezent. Choć w dzisiejszych czasach ulubione utwory mamy praktycznie na wyciągnięcie ręki, warto oddać hołd swoim ulubionym artystom, kupując fizyczną płytę CD do swojej kolekcji. więcej Muzyka Pop & Rock Jazz & Blues Klasyka Rap & Hip Hop Vinyle Alternatywna
Autorem tekstu jest nasz etatowy specjalista od tureckiej piosenki Orhan Paweł Krawczyk Warszawa, 19 marca 2020 r. RADIO ORHAN FM Pod Patronatem Królestwa Pomarańczy Oboyga Narodówz siedzibą w Alanyi zaprasza na Audycję muzyczną ku pokrzepieniu serc i dusz pod tytułem „Muzyka w czasach zarazy” Szanowni Miłośnicy Tur-tur Bloga! Dzisiaj wystąpię w roli dla siebie nietypowej, można by rzec stojącej na antypodach tego, kim jestem na co dzień, czyli w roli optymisty. Cel niniejszej audycji jest prosty – sprawić, że Wasz domowy postój wymuszony przez Coronawirusa będzie choć odrobinę radośniejszy i że na przekór wszystkim, i mimo wszystko uśmiechniecie się do siebie nawzajem i do świata wokół Was. Że ten wymuszony epidemią areszt domowy nie musi być dopustem Bożym i niezasłużoną karą, pisała na tym samym Blogu Królowa Pomarańczy i bardzo byłbym rad, gdybyście idąc za Jej słowami, wykorzystali ten czas na rozwój osobisty, pogłębienie ciepłych relacji z najbliższymi, a przy okazji poznali kilka piosenek tureckich dla satysfakcji własnej. Kto wie, może dzisiejsza playlista zainspiruje Was do dalszych poszukiwań? Gdyby tak się stało, to byłbym wielce kontent. ****** Jedną z moich pierwszych refleksji na temat narodu zamieszkującego najpiękniejszy prostokąt na świecie była obserwacja, że są oni optymistami, w dodatku zaraźliwymi. W tej swojej pogodzie ducha Turcy bywają niepoprawni, utopijni, irytujący, ale jednak mają świętą rację. Bo ta postawa jest ze wszech miar słuszna, ułatwia życie i tak naprawdę zależy od nas – to kwestia wyboru! Jest to również żywy dowód na śródziemnomorskość tej nacji. Ktoś się żachnie: „No wiesz, przy tej ilości słońca, co oni dostają, to trudno nie być pozytywnie do świata nastawionym”. To prawda, słońce niewątpliwie wspiera taką postawę, ale chcę wierzyć, że takie słońce można w sobie wygenerować pracą nad sobą, zmierzającą do totalnego przedefiniowania postawy życiowej! Łatwe to nie jest, ale warte trudu i zachodu, bo ostatecznie pracujemy nad naszym dobrym samopoczuciem i tym, żeby nam było dobrze ze sobą w naszym ciele 24/7. Bonusem takiej postawy jest też to, że stajemy się magnesem dla innych ludzi, bo każdy chce być otoczony pozytywnymi ludźmi! Nasza zmiana energetyczna może, co więcej, pociągnąć za sobą podobne zmiany u innych i w ten sposób w otoczeniu najbliższym nam możemy stać się ośrodkiem słonecznej rewolucji zataczającej coraz to szersze kręgi. Zacznijmy od samego wirusa – jak to dobrze, że się objawił! Otrzymujemy cenną lekcję od Natury, dostajemy sporo wolnego czasu, na brak którego utyskujemy zazwyczaj. Mamy wreszcie czas na przeczytanie kupionych zawczasu książek, możemy wypróbować przepisy kucharskie przywiezione z podróży i porządki świąteczne krok po kroku, niespiesznie możemy zrobić – po prostu, prezent od Losu! Między innymi w tym duchu jest piosenka „Gülümse“ (”Usmiechnij się!” – słowa: Kemal Burkay, muz. Arto Tunç) zaśpiewana przez jedyną i niezrównaną Sezen Aksu. Dwukrotnie zdarzyło mi się wysłuchać koncertu Sezen w Raju i każdy z tych koncertów pieśniarka rozpoczęła od tej właśnie pieśni. Już przy pierwszym „gülümse, hadi” mnie stawały łzy w oczach i tak ciekły do końca koncertu. To strasznie żenujące, wszyscy się na Was gapią jak na ufo, kiwają głowami jakby mówili „patrz na chłopa – jabandży, a jakby wszystko rozumiał!”, a najlepszy numer jest taki, że właśnie dlatego, że rozumiałem te słowa, to ryczałem. No i oczywiście, z morza radości, które mnie zalewa, ilekroć spełnia się jakieś moje wielkie marzenie – a takim marzeniem było wysłuchanie Sezen w Teatrze Antycznym w Bodrum! Parafrazując Starszych Panów, śmiało mogę powiedzieć, że Sezenka jest dobra na wszystko! Wyjątek tekstu, żebyście też wiedzieli: „Uśmiechnij się! Dalejże, uśmiechnij się! Niech przejdą te chmury! Jeśli nie, to jakże odnowię siebie? Dalejże, uśmiechnij się! Może do kin trafi nowy film? Może w pismach pojawi się jakiś piękny las? Klimat się zmienia, lecz Morze Śródziemne trwa Uśmiechnij się!” Z innych rzeczy pozytywnych? Już za chwilę 21 marca – czyli początek Wiosny oraz pierwszy dzień Perskiego Święta Nowego Roku, zwanego Nowrooz (tur. Nevruz), czyli Nowe światło, bardzo starej i pięknej tradycji perskiej wpisanej na Listę Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. To dzięki Persom, drodzy moi, malujemy jaja na Wielkanoc, bo oni też je malują, wysiewają trawkę w ozdobnej donicy. Termin Wielkanocy też nie został przypadkowo wybrany, bo wszystkie ludy pogańskie, które chciano chrystianizować, obchodziły pierwszy dzień wiosny – warto o tym pamiętać! W Turcji Nevruz nie jest świętem państwowym, ale we wschodniej części jest obchodzone, zwłaszcza przez Kurdów, których język nosi o wiele więcej wspólnych cech z językiem perskim niźli turecki. Pisząc wiosna, od razu ciśnie mi się inna parafraza, którą ukułem kilka lat temu – Gökhanami wiosna się zaczyna. Miałem wielką nadzieję, że tak będzie w tym roku, ale najnowszy album Pistacjowookiego Baklawca jeszcze nie jest dostępny na youtubie. Tak mogłem powiedzieć w 2014 roku, gdy Gekon Życia wypuścił płytę „Milyoner”, na której zawarł jedną z najpiękniejszych piosenek w swojej karierze – epicką skargo-pieśń pt. „Ne Farkeder” („Jakie to ma za znaczenie?”). To był szał! Katowałem tę piosenkę kilka razy dziennie, wyjąc z tęsknoty za Turcją. Darłem twarz razem z Gekonem i robiłem tysiące szalonych rzeczy. Płytkę otrzymałem od przyjaciela Turka na spotkaniu w Łodzi i kiedy wracałem do domu patrzyłem na okładkę przez całą drogę jak sroka w gnat! Kompozytor, autor tekstu, aranżer i wykonawca utworu – Gökhan Özen śpiewa ten utwór tak, że ja się zamieniam w słup soli przez który ciary idą od stóp do głów i z powrotem, forte i wibrato w refrenie – kusursuz (bezbłędne). Po tych dwóch, jakże optymistycznych utworach, odrobina żywszych i weselszych pieśni – i tu od razu ad hoc refleksja – wokół szaleje wirus, loty są odwoływane, sezon turystyczny jak kania dżdżu czeka na wygaśnięcie korony i jeśliby Państwo chciało znaleźć jakiś ślad tych wydarzeń w piosence tureckiej AD 2020, to na próżno. Śródziemnomorska dusza turecka posmuci się troszku i owszem, ale zaraz wirus optymizmu zmusi ją do radosnych pląsów i śpiewania wesołych piosenek w tonacji dur, a nie w moll. Rzut oka na playlisty stacji Powerturk jest tego najlepszym dowodem – przecież są już tulipany, świeci słońce, to trzeba się cieszyć, a nie zamartwiać jakimś mikrobem. Nawet jak piosenka jest o niezbyt szczęśliwej miłości, to też może być wesolutka jak szczypiorek na wiosnę, stąd Hande Ünsal w kanconie pt. “Daha İyi” (“Byłoby lepiej”). W warstwie lirycznej podmiot liryczny wyraża myśl, że byłoby lepiej, gdyby nie kochała, choć baaaardzo kocha i gdyby on nie wrócił, choć ona umiera z pragnienia, żeby wrócił. Uwagę zwraca klip, w którym przyjaciele Hande solidarnie stoją za nią murem w trudnym dla niej okresie, co pokazuje bardzo tureckie podejście do przyjaźni. Piewica nieco piszczy w tej piosence, ale klimat filmu rekompensuje ten feler. W podobnej tonacji Simge w piosence “Ne Zamandır“ [“Od jak dawna (jest ktoś inny w twoim życiu)?”]. Teoretycznie, powinna być czarna rozpacz, błagalne lamenty oraz płacz i zgrzytanie zębów, a tu kicha – spokojna konstatacja w piosence, która ma świetny flow i rytm, co zawdzięcza Ozanowi Doğulu, aranżerowi utworu (on Ci to towarzyszy pięknej Simge w klipie, grając na „klawiszach”). Zauważmy, że klipy Hande i Simge łączy również miejsce akcji – Stambuł. Koniec zimy to dla mnie również koniec zakazanych piosenek tureckich, na dźwięk których tęsknota za Turcją wybucha z siłą wodospadu i nie daje się zatamować. Jedną z nich jest piosenka Mustafy Ceceli’ego „Limon Çiçekleri” („Kwiaty cytryny”), do której klip nakręcono w Bodrum. Już pierwsze słowa piosenki – „Uzakta, çok uzakta Güneyde“ (Daleko, bardzo daleko na południu” ) są w stanie wywołać u mnie tak silny atak melancholii i tęsknicy bolesnej, że przeżyć go jest doprawdy trudno. Ale dzisiaj odważnie i o 100%-owo suchych oczach wysłucham go z Państwem. Następna piosenka też dla mnie bardzo symboliczna. Państwo znają już termin Letni Hymn Republiki Turcji, ta piosenka natomiast to hymn mojej tureckiej przygody, wyśpiewany przez szaloną i w tym szaleństwie cudowną, Drugą Żonę – Sılę. Rzecz jest o potrzebie wyjazdu w nieznane, na wolność od telefonów, pracy, papierów, rachunków, tam, gdzie wymyśli głowa – dla mnie o potrzebie ucieczki, gdzie pieprz turecki rośnie od polszczyzny-szarzyzny i wszystkiego, co się z nią wiąże! Polećmy razem! Teraz, bez wiz i dewiz, i wirusa. Hadi! :-D „Kafa” („Głowa”) Wracamy do tegorocznych hitów. Stacja Powerturk, bardzo mocno lansuje najnowszy single Bory Durana pt. „Başgan“ (“Kerownik” błąd ortograficzny zamierzony). Jak Państwo widzą, w filmie panuje atmosfera wzmożenia medycznego w obliczu zagrożenia coronawirusem ;) Szkoda, że pieśniarz, który zaczynał refleksyjnymi balladami przy akompaniamencie gitary, poszedł w takie tanie kawałki, ale business is business, lud żąda ludycznych pieśni – voila, prouszi barrrdzo! Bardzo sympatyczny kawałek akustyczny wypuściła za to Jehan Barbur. Piosenka pt. „Kusura bakmasınlar” („Niech mi wybaczą”). Wokalistka w tekście domaga się uznania jej prawa do życia wedle własnego uznania i uroczo wije się w foteliku do rytmu – fajna ogniskowa piosenka :) Z kolei Mustafa Sandal i Zeynep Bastık w piosence “Mod“ („Tryb”) stworzyli bardzo sympatyczny bouncingowy duet w sam raz do pląsania w warunkach domowych. Bardzo letnia piosenka Przy okazji, przypomnijmy starszy kawałek Mustafy, który jest klasykiem letniej piosenki tureckiej – „Hepsi Aşktan” („Wszystko z miłości”) – klip do piosenki mówi sam za siebie! A tutaj, znany już z wielkiego hitu pt. „Raf”, Jabbar w najnowszej piosence pt. „Git” („Idź!”), który jest bardziej chilloutową propozycją na lato; istotnie, świetnie się tego słucha w słuchawkach. Jeszcze kilka wspomnień o wymownych tytułach. Najpierw rockowy zespół Redd w piosence o wielce aktualnym tytule „Aşk Virüs“ („Miłość to wirus”). Psychodeliczny klip świetnie pasuje do obecnej sytuacji A po nim nieśmiertelna Ajda Pekkan w piosence „Düşünme Hiç“ (“Nie myśl za dużo”) w wersji z 2013 roku (oryginał jest z 1983r.) Żebyście jednak, najdrożsi słuchacze, nie myśleli, że w piosence tureckiej nie pojawiają się w ogóle treści inne niż miłosne, załączam ekologicznie uświadamiający kawałek Tarkana sprzed ośmiu lat pt. „Uyan” („Przebudź się!”) A na koniec końców wrócimy do Sezenki i optymistycznej piosenki, którą napisała – po latach gniewania się na baklawiastego – dla Tarkana. Piosenka uświetniła jubileuszowy, dziesiąty album piosenkarza, wydany w 2017 roku na dwudziestopięciolecie kariery artystycznej. Traf chciał, że byłem wtedy pierwszy i jedyny raz w Alanyi – na wieść o tym fakcie pognałem do Galerii Handlowej „Alanyum”, gdzie w sklepie D&R natychmiast zakupiłem egzemplarz! Grałem utwory z tej płyty na wycieczkach do Kapadocji i do Kekovy. Wśród piosenek moją uwagę przykuła od razu piosenka „Herşey fani“ („Wszystko przemija”). Któregoś wieczora, już w domu, otworzyłem książeczkę i ujrzałem, kto jest autorem piosenki! Uśmiechnąłem się do siebie refleksyjnie, że nawet, gdybym wylądował na bezludnej wyspie, to piosenkę Sezen Aksu rozpoznam z odległości miliona kilometrów :) Piosenki posłuchamy i w wersji Tarkana (z płyty „10”) i Sezen (z płyty „Demo”). Tarkan tutaj: A Sezenka tutaj: Ten wirus, kochani, też przeminie, czego i sobie, i Królestwu Pomarańczy i Państwu szczerze życzę! Oby jak najszybciej! Bądźmy rozsądni i zdrowi! Całuję Was mandarynkowo, arbuzowo i granatowo! xo xo xo…xo xo xo…xo xo xo… Autorem tekstu jest jak zwykle niezastąpiony Orhan Paweł Krawczyk. Jego pozostałe teksty muzyczne (i nie tylko) na tur-tur blogu w ramach występów gościnnych znajdziecie tutaj: TAG: ORHAN
Ponieważ oficjalnie lato minęło, pora na jakieś pierwsze, nieśmiałe, delikatne podsumowania sezonu. Pogodowe na razie sobie odłóżmy – wszystko jeszcze przed nami, słońce dopisuje – ba, jest nareszcie dużo, dużo przyjemniej niż przez wcześniejszych kilka miesięcy. Oddychać się da, panicku. Gdyby nie to, że zawsze we wrześniu odzywa się u mnie jakaś tajemnicza alergia objawiająca się uporczywym katarem (czyżby atakowały mnie jakieś tureckie pyłki?), to pod względem warunków atmosferycznych byłoby idealnie. A tak – cholera, znów jest na co narzekać ;) Na podsumowania i wnioski turystyczne też jeszcze przyjdzie pora. Po powrocie z Polski wciąż nie mogę też wskoczyć na stare tory, mam więc zaległości zarówno w blogowaniu, jak i dbaniu o siebie, już nie mówiąc o sprzątaniu. Czyli krótko: znów mi się nie chce. Zaczynam się nawet zastanawiać, czy kiedykolwiek mi się chciało, albo raczej: czy te okresy, kiedy wszystko mi się chce nie są przypadkiem odstępstwem od normy, i czy przypadkiem nie jestem jednym wielkim leniem? Ale odłóżmy ten wątek na kiedy indziej (czyli na wielkie nigdy). Aby powrót do starego trybu blogowania przebiegł w miarę bezboleśnie, postanowiłam dziś, że uraczę Was tureckim popem. Wróć: dla kogo bezboleśnie, ręka do góry (wpis w komentarzu poproszę) – w końcu większość tak zwanych normalnych ludzi nie jest w stanie znieść więcej niż 5 utworów tureckiego popu za jednym zamachem. Ja jestem już po prostu przyzwyczajona, przecież na początku tureckich pobytów niemal zawsze w moich pracowniczych norach, incydentalnie hotelach i innych pensjonatach towarzyszyła mi telewizja muzyczna KRAL. Do dziś tego nie rozumie i podziwia mnie, że jestem w stanie tego słuchać (robię sobie czasem takie disko wieczorki w domu). jest, jak przypominam nieśmiało, Turkiem. Poniższych kilka numerów wybrałam kierując się moim, indywidualnym kluczem. Nie wiem, czy są to najbardziej popularne numery tureckie tego lata, ale na pewno grane były w wielu miejscach (to znaczy w tych, gdzie gra się po turecku – są knajpki, kawiarenki czy sklepy, gdzie z zasady nie gra się tureckiej muzyki; ostatnio dwa razy w różnych lokalizacjach załapałam się na Basię Trzetrzelewską! :) Dodatkowo przeryłam listy przebojów lata 2016 i wiele utworów znajdujących się na szczycie niestety musiałam skreślić – nawet ja, z moim tolerancyjnym uchem, nie byłam w stanie wysłuchać kawałka do końca… Jeśli uznacie, że coś godnego dołączenia do tego zestawu znacie, koniecznie podajcie w komentarzach :) Zaczynamy od Króla Popu. Tylko do posłuchania, bo nie ma jeszcze klipu. Tarkan jest takim artystą, który wydaje płyty rzadko, ale jak już wyda, to przynajmniej kilka numerów hitem jest i basta. Zresztą trudno się dziwić, pracują z nim najlepsi, on śpiewa świetnie, a poniższy utwór „Cuppa” napisała dla niego, jak wiele innych, diva tureckiej piosenki Sezen Aksu. Piosence zatem nie można nic zarzucić, idealnie napisany turecki hit, pobujamy się przy nim chętnie bioderkami, a i słowa ciekawe, np.: Televizyonu açma / Nie włączaj telewizji Telefona da bakma / Nie patrz też na telefon Ne acıklı ne saçma / Jakie to żałosne i śmieszne Sanki kıyamet / Jakby koniec świata Na takie problemy, według Sezen i Tarkana, najlepiej po prostu do rana się bawić ;) Kolejna piosenka to utwór mojej ulubionej tureckiej wokalistki Sertab Erener. W ciemno „kupuję” większość jej utworów i bardzo podoba mi się jej styl śpiewania, a ten numer przyjemny jest i trochę o miłości, a trochę o życiu. „Kime diyorum” – czyli coś w rodzaju „Co ja mówię” (Do kogo mówię). Teraz będzie pani, która przypomina panią Cansu Dere znaną z serialu Ezel, ale nią nie jest (wiem bo mimo różnych nazwisk i tak musiałam to sprawdzić, tak są podobne :)) Ten popowy kawałek ma ten feler, że niestety wbija się do głowy, i nie może potem wyjść. Będąc ostatnio na EXPO chyba kilkakrotnie przechodziłam w miejscu, gdzie wciąż go grali, i koniec – cały następny dzień wirował mi w głowie, szczególnie dźwięcznie wyśpiewane słówko „nerede”. Wyśpiewane, tak jak powinno być, czyli bez połykania „e”, które nagminnie robi wielu Turków jak i niżej podpisana, mówiąca po turecku z wiejsko-ulicznym akcentem. Aha, a tytuł „Okyanus” to po prostu ocean. Niech jeszcze będzie Hande Yener, która nie dość, że ma w podobnych klimatach utrzymany ale dużo bardziej straszliwy klip (ale do tego, że tureccy producenci bezwstydnie kopiują jedni z drugich, a najbardziej z zagranicznych teledysków, to my już się dawno przyzwyczailiśmy), to jeszcze jej utwór przypomina jej wszystkie inne poprzednie utwory Hande Yener. Nigdy, kiedy słyszę jej piosenkę, nie jestem w stanie powiedzieć, czy to utwór stary, czy przeciwnie, słucham go po raz pierwszy :) A „Mor” – znaczy „fioletowy”. Też go często grano tego lata. Teraz mały wyjątek: popularny pan Gökhan Türkmen, za którym kompletnie nie przepadam, ale tę piosenkę bardzo lubię. Wyjątek polega na tym, że utwór jest z roku 2014, nie ma więc do końca wiele związku z tematem niniejszego wpisu, ale postanowiłam go tu umieścić, jako że 1) nagminnie gra go radio u mojego fryzjera 2) wreszcie udało mi się zidentyfikować wykonawcę (przez 2 lata wizyt u fryzjera nie miałam pojęcia kto zacz). Utwór ładny i wdzięczny, tytuł „Dene” oznacza „Próbę” ale klip fatalny. To znaczy taki mało sensowny. Ale i tak tu umieszczam, żebyście sobie zobaczyli jak się bawi turecka młodzież na wakacjach – jak ma kasę oczywiście. I na koniec utwór już nie popowy, ale bardziej klubowy, popularnego DJ-a Mahmuta Orhana, z wokalizami w wykonaniu Seny Sener – to taka młodziutka wokalistka stambulska o bardzo specyficznym, bluesowym, gardłowym głosie. Kawałek bardzo zgrabny. A klip miło się ogląda, bo piękny Stambuł widać, a jak piękny Stambuł widać, to od razu w człowieku się jakaś nostalgia budzi, i ten pamukowy „hüzün” się włącza, i zaczyna od razu kombinować jak by tu jakiś pobyt w najbliższym czasie w Mieście wykombinować… ehh… Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania!
Największe hity DC w wyjątkowej kolekcji! Drużyna najbardziej niebezpiecznych superprzestępców na świecie zostaje wypuszczona z niewoli, wyposażona w najpotężniejszą broń, jaką dysponuje rząd i wysłana na samobójczą misję, której celem jest pokonanie tajemniczego, nieprzeniknionego bytu. Release date: Production company: Warner Bros. Genre: akcja, science fiction Country: USA Movie time: 123 min. Version: 1 Languages: angielska, rosyjska, węgierska, turecka, czeska, polski dubbing, tajska Original sound: Dolby Atmos Subtitles: słoweńskie, rumuńskie, estońskie, litewskie, łotewskie, chińskie, tajskie, koreańskie, angielskie, polskie, węgierskie, rosyjskie, arabskie, tureckie, bułgarskie, chorwackie, czeskie, portugalskie, hebrajskie Deaf version: Angielska Licence: film do sprzedaży detalicznej bez licencji do wypożyczania Bonus: Odkryj sekrety najgorszych bohaterów wszech czasów; Wybuchowe materiały dodatkowe : Task Force X: Jedna drużyna, jedna misja - Odkryj bogate dziedzictwo najbardziej osławionych złoczyńców z uniwersum DC; Mocne strony i umiejętności Legionu - Jak superprzestępcy dbają o formę? Relacja z pierwszej ręki; Joker i Harley: Najgorętsza para przestępczego światka - Oboje są zepsuci do szpiku kości. [...more...]
muzyka turecka hity 2019